ŚWIĄTECZNE POTRAWY
Co roku staram się wprowadzić coś nowego do naszego świątecznego MENU. W tym roku będzie to piernik i prawdopodobnie kompot z suszu. Z podanych przepisów ja będę robić mniejsze porcje, ponieważ Święta będę spędzać tylko z moim mężem.
Dopadały mnie myśli aby sobie odpuścić to całe świąteczne zamieszanie wokół potraw, ale chyba nie potrafię. Za bardzo lubię barszcz z uszkami! Nie mogłabym czekać kolejnego roku aby to zjeść.
Jest to moja lista "MUST EAT". Może ona Was natchnie do zrobienia Waszej własnej. Przepisy dodałam jako dopełnienie, ale w żadnym wypadku nie musicie z nich korzystać. Każdy ma swoje upodobania, a ja tylko dziele się z Wami moimi perełkami.
1. BARSZCZ:
Przepis z blogu Anny www.hpba.pl
SKŁADNIKI NA WYWAR Z BURAKÓW:
• około 2 l wrzątku
• 1kgburakówutartychnagrubejtarce • łyżeczka soli morskiej
• szczypta kurkumy
• szczypta tymianku
• łyżeczka kminku
SKŁADNIKI NA WYWAR JARZYNOWY:
• ok. 2 l wrzątku • 2 marchewki
• pietruszka
• 1⁄4 selera
• 2 całe cebule
• 4 ząbki czosnku
• 6 suszonych śliwek
• 2 suszone gruszki
• kawałek imbiru (ok. 3 cm)
• 3-4 ziaren ziela angielskiego • sól morska
• 3 liście laurowy
• szczypta tymianku
• szczypta majeranku
Składniki na wywar z buraków gotuję ok.10 minut i odstawiam na około godzinę.
W osobnym garnku gotuję składniki na wywar jarzynowy.
Do dużego garnka przecedzam wywar z buraków i wywar jarzynowy. Dodaję szczyptę pieprzu i łyżkę soku z cytryny (można dodać miód i wino czerwone). Jeśli ktoś preferuje mocniejszy smak, proponuję dodać koncentrat z buraków bądź zakwas.
Barszcz można podawać z uszkami, bądź pić czysty.
Ciasto takie samo jak na pierogi.
Farsz
1 szklanka suszonych grzybów
1 cebula
Sól i pieprz
Grzyby zalać gorącą wodą na całą noc. Gotować w tej samej wodzie. W tym czasie pokroić drobno cebulę i ją zeszklić na maśle. Gdy grzyby będą już miękkie, drobno je pokroić. Wodę z grzybów można użyć do sosu grzybowego. Niektórzy farsz mielą- ja tego nie robię.
Łączę cebulę z grzybami. Przyprawiam solą i pieprzem. Chwilę razem podsmażam.
3. PIEROGI:
Genialny przepis na ciasto na pierogi dostałam na instagramie. Jest to babciny przepis Pani Agnieszki
1 kg mąki typ 500
2 szklanki gorącej wody- tak żeby nie parzyła rąk
250 gram rozpuszczonego i ostudzonego masła
szczypta soli
Mąkę przesiać, dodawać stopniowo wodę i masło.
Ciasto powinno być miękkie i elastyczne.
Takie właśnie ciasto było! To ulubiony przepis Łukasza, choć na początku miał problem, że było masło. Na około 200 pierogów, żaden się nie rozwalił.
Robiłam pierogi ruskie (mało świątecznie) oraz pierogi z kapustą i grzybami.
Ruskie robię bez żadnej pomocy:
1 kg ugotowanych ziemniaków
0.5 kg twarogu
cebula
sól i pieprz wedle uznania
Ziemniaki i ser zmieliłam w maszynce do mięsa. Cebulę zeszkliłam i ostudzoną dodać do farszu. Posolić i popieprzyć. Dokładnie wymieszać.
Zamiast farsz nakładać łyżką, robiłam kuleczki które kładłam na wykrojone kółko. Tym sposobem farsz nie dostawałam się między klejone miejsce.
Na farsz z kapustą i grzybami przepis wzięłam ze strony www.olgasmile.pl
Ale zrobiłam po swojemu. Receptura Pani Olgi była natchnieniem ha ha
Słoik kiszonej kapusty
1 szklanka suszonych grzybów
2 cebule
1-2 łyżki miodu
Sól i pieprz
Grzyby namoczyłam w gorącej przegotowanej wodzie na całą noc. Później ugotowałam w tej samej wodzie. Kapustę drobno pokroiłam i dodałam 2.5 szklanki wody do garnka. W między czasie dolałam wodę z grzybów, a je drobno posiekałam. Wszystko gotowałam do miękkości. Mi to zajęło ok 2 godzin i dolewałam trochę wody. Na sam koniec przyprawiłam solą, pieprzem i miodem. Farsz odcisnąć, jeśli wciąż jest w nim woda.
Wrzucać do osolonej i gotującej się wody. Gotować 2-3 minuty od wypłynięcia. Jeśli są mrożone, wcześniej niegotowane- może wydłużyć czas gotowania.
W tym roku mroziliśmy pierogi bez gotowania. Układaliśmy na tacce, wkładaliśmy do zamrażalki. Układaliśmy je warstwami między które kładliśmy papier do pieczenia. Zamrożone przekładaliśmy do woreczków!
4. KAPUSTA Z GRZYBAMI:
Zrobię tak samo jak farsz na pierogi, z tym że nie będę tak drobno kroić kapusty.
5. KROKIETY:
Farsz taki sam jak na pierogi z kapustą i grzybami !
Ciasto na naleśniki jak na standardowe, ale nie dodawałam cukru i wanilii- oczywiście!
Mąka,
1-2 jajka (w zależności ile ciasta)
Mleko
Szczypta soli.
Ciasto robie na oko. Nie może być ani rzadkie ani gęste. Wciąż staram się dobrać skuteczną grubość naleśnika. Aby nie było za cienkie czy grube, bo wtedy krokiety rozwalają się.
Zawinięte naleśniki obtaczać w jajku (ja dodaje również mleko) przyprawionym solą i pieprzem, a następnie w bułce tartej. Smażę na średniej ilości oleju i średnim ogniu. Przyznam, że nie jest to moja ulubiona czynność, więc mój mąż mi pomaga, a raczej odwala całą brudną robotę!
6. SOS GRZYBOWY:
Używam wody z grzybów na uszka i będę korzystać z tego przepisu:
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/kopytka-z-sosem-grzybowym
7. KOPYTKA:
Moja ulubiona strona z przepisami to kwestia smaku. Swego czasu korzystałam tylko z przepisów Olgi Smile, ale teraz próbuje czegoś innego.
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/kopytka
8. RYBA PO GRECKU:
W tym roku raczej nie będę jej robić.
Ale jak robiłam to rybę smażyłam bez panierki. Posoliłam i popieprzyłam.
Farsz warzywny:
3 marchewki
1 pietruszka
1/2 selera
1 cebula
1-2 łyżki przecieru pomidorowego
2-3 ziarenka ziela angielskiego
1 liść laurowy
1-2 łyżeczki miodu
Sól
Pieprz
Warzywa ścieram na dużych oczkach. Cebulę kroję w kostkę. Podsmażam na oleju kokosowym, po czym dodaje starte warzywa i chwilę smażę. Dodaję ziele angielskie i liść laurowy.Dolewam wody i duszę pod przykryciem do miękkości. Po czym dodaje przecier, miód i przyprawy. Wszystko wedle gustu. Może być mniej lub więcej.
Usmażone ryby układam na talerz, po czym przykrywam gotowym farszem.
9. SAŁATKA WARZYWNA:
Jest to jedna z kilku rzeczy, którą robię tak jak moja mama!
8 ziemniaków
5 marchewek
3 pietruszki
Seler
Por
8 jajek
Ogórki kiszone
Majonez
1 łyżka musztardy sarepskiej
Sól
Pieprz
Prawda jest taka, że robię ją na oko. Wszystkie warzywa gotuje w skórce. Obieram je po ugotowaniu jak przestygną.
Jajka gotuje na twardo. Żeby łatwiej je obrać polecam bezpośrednio po ugotowaniu przełożyć je do miski z lodowatą wodą i kostkami lodu i je obić z każdej strony. Zostawić na jakiś czas. Nie ma później problemów z obieraniem.
Ogórki kiszone stanowią około 1/4- sałatki, więc ilość na oko. Kroje je do osobnej miseczki aby później odcedzić z soku.
Białą część pora kroje drobno i dodaje do reszty. Sole, pieprzę, dodaje majonez i musztardę.
10. KOMPOT:
Na niego jeszcze nie mam pomysłu. Mam nadzieje, że będzie z suszonych owoców, lecz nie za dużo suszu.
Ten przepis brzmi ciekawie:
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/kompot-z-suszu
11. KUTIA:
Robię ją według przepisu Anny Lewandowskiej. Wiem, wiem jak o niej głośno, ale akurat ten przepis na Święta jest bomba!
-
1 szklanka kaszy jaglanej
-
150 g maku
-
1 szklanka mleka kokosowego
-
6-8 daktyli
-
6 suszonych śliwek
-
3/4 szklanki rodzynek
-
1/2 szklanki orzechów włoskich
-
1/2 szklanki orzechów laskowych
-
1/2 szklanki migdałów
blanszowanych
-
4 łyżki miodu (lub syropu klonowego)
-
5 kropel aromatu z wanilii
-
1/2 łyżeczki cynamonu
Kaszę jaglaną gotuj do miękkości i całkowitego wsiąknięcia wody.
Mak zalej gorącym mlekiem i mocz przez około 1 godzinę. Gotuj go przez około 1 godzinę, na małym ogniu.
Zalej wrzątkiem suszone owoce i odstaw je na 15 minut. Rozdrobnij orzechy.
Wszystkie składniki połącz w misce, wymieszaj i polej miodem.
Makowiec będzie robił oczywiście Łukasz z przepisu, ze strony Kwestia Smaku:
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/makowiec
Gdzie zrobię swoją masę makową na podstawie poniższego przepisu, ale nie będę dodawać orzechów czy rodzynek, bo mężuś nie lubi. A gotowe masy spotkałam tylko z bakaliami.
https://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wigilia/masa_makowa/przepis.html
13. PIERNIK:
To ciasto będzie debiutem na naszym stole i prawdopodobnie upiecze je Łukasz, bo jest specjalistą od wypieków!
Będziemy korzystać z poniższego przepisu. Na pewno nie użyjemy powideł, bo mężulek nie lubi. Będzie naprawdę wiśniowy dżem. No i w polewie nie będzie kawy inki.
https://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wigilia/piernik_wilgotny_szybki/przepis.html
Na Pierwszy Dzień Świąt nie szykuje niczego szczególnego, bo będę tylko z Łukaszem. Jedynie upieczemy mięso i obowiązkowo PASZTET - nie robię tak dobry jak mojej cioci, ale z pochlebstw które słyszałam, mogę powiedzieć że jest niezły !
Komentarze
Prześlij komentarz