Internetowe znajomości

Brzmi znajomo ?
Odkąd zaczęłam udzielać się systematycznie w socjalnych mediach (Social Media) ha ha, spodobało mi się to, że można nawiązać wspólny język z wieloma ludźmi. 
Uwielbiam wymieniać się doświadczeniami, opiniami, radami, spostrzeżeniami. 
Odkryłam pewną aplikacje, na której punkcie, w pewnym sensie, zwariowałam.  Każdego dnia muszę coś opublikować i czekam na komentarze, wymianę zdań, itp itd. 
Lubię obserwować ludzi, patrzeć jak sobie radzą w tym innym świecie. 
Do tej pory nie spotkała mnie żadna przykrość, zawiść czy zazdrość. 
Jest to dla mnie oderwanie się od szarej rzeczywistości, dzielenie się wspólnym bzikiem na punkcie książek, skarpet, herbat itp itd. 
Jest to miłe, jeśli można nawiązać nić porozumienia i rozmawiać na znane tematy i upodobania.
Mi np w życiu codziennym ciężko znaleźć osobę, która jest podobnie walnięta i lubi te same rzeczy. Najczęściej mój biedny mąż musi mnie wysłuchiwać.
Choć i tak wiem, że nie wie o czym rozmawiam wciąż to robię. Np nie mogę jego przekonać do przeczytania ze mną TYLKO, lub aż, jednej książki. 
Was nie muszę i to jest najpiękniejsze.

Każdy z nas czyta podobne książki, a jeśli inne to może być inspiracja, informacja lub recenzja do zastanowienia się czy w ogóle warto sięgnąć do danej książki. 
Nie samym czytaniem człowiek żyje, więc również poruszane są inne tematy. 

Wiadomo, że nic nie zastąpi kontaktu w cztery oczy, wyjście do kawiarni, kina, restauracji, pubu. Mam wrażenie, że tego typu rozrywki zanikają. W moim przypadku na własne życzenie, a druga sprawa mieszkam w Kanadzie i ciężko o fajnych ludzi.

Znajomości on line są o tyle łatwiejsze i przyjemniejsze, że z reguły obracam się wśród tematyki, którą w miarę znam i interesuje się nią.
Nie wiem czy mogłabym podać tutaj kilka osób, które poznałam w sieci, ale szczerze polubiłam je i czekam na każdy ich odzew. Jest to dla mnie coś innego i miłego.

W sumie nie wspomniałam o najpopularniejszym rodzaju internetowych znajomości - randkowe.
W obecnych czasach jest wiele portali randkowych, z których ludzie chętnie korzystają i tworzą się stałe związki.
Ja skupiłam się na relacjach czysto koleżeńskich, ponieważ jest mi to bliskie i niczego innego nie oczekuję.

Dziękuje z osobna każdej osobie, która zostawia komentarz i piszą prywatne wiadomości! Jest to cudowne.

Podsumowując cieszę się, ze Was mam i będę kontynuować to co lubię robić najbardziej.




madziuchowe_life

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#49 RECENZJA "Nie ufaj nikomu" Kathryn Croft

#48 RECENZJA "Zerwa" (Tom V) Remigiusz Mróz

#55 RECENZJA "Chłopiec, który widział" (Tom II) Simon Toyne